"POLICY PAPERS" nr 19/2017 "Wybory w Wlk. Brytanii, czyli nieudany gambit premier Theresy May. "
Kiedy premier Theresa May ogłaszała 24 kwietnia br. przedterminowe wybory, Partia Konserwatywna miała ponad dwudziestoprocentową przewagę w sondażach nad opozycyjną Partią Pracy. Dysponowała 331 miejscami w 650-osobowej Izbie Gmin. W wyniku wyborów utraciła 13 mandatów, a tym samym liczba konserwatystów w parlamencie zmniejszyła się do 318 osób. Brytyjska premier postanowiła zagrać va banque, jednak jej strategiczny gambit polityczny okazał się niewypałem i sprawił, że sytuacja rządu (i Partii Konserwatywnej) jest teraz znacznie gorsza, niż przed rozpisaniem wyborów. |
"POLICY PAPERS" nr 18/2017 "Teoria chaosu: Donald Trump wobec terroryzmu islamskiego."
Kampania prezydencka i pierwsze miesiące prezydentury Donalda Trumpa w odniesieniu do zagadnień polityki zagranicznej USA skoncentrowane były przede wszystkim na dwóch kluczowych elementach: krytyce dysproporcji w wydatkach na cele obronne pomiędzy USA i europejskimi członkami NATO oraz zagrożeniu ze strony terroryzmu islamskiego. Ubiegłoroczne zamachy w Belgii, Francji, Niemczech, a także niedawne ataki w Wlk. Brytanii, wysunęły jednak problematykę walki z radykalnym islamem na pierwsze miejsce w agendzie nowej administracji. Prezydent D. Trump oprócz kontrowersyjnych rozwiązań legislacyjnych, jest znacznie bardziej skłonny od swojego poprzednika do uderzeń militarnych, jak również próbuje ustanowić „dialog strategiczny” z Arabią Saudyjską, Izraelem i państwami NATO, w celu efektywniejszej walki z islamistami, szczególnie z Państwem Islamskim (IS). Elementem ostatnich wysiłków była pierwsza wizyta zagraniczna Trumpa, która rozpoczęła się w Arabii Saudyjskiej, a zakończyła się szczytem G-7 na Sycylii. |
"POLICY PAPERS" nr 17/2017 "Francja po wyborach prezydenckich – co dalej z walką z terroryzmem ?"
Zwycięstwo Emanuela Macrona w II turze wyborów prezydenckich we Francji (7 maja br.) nad Marine Le Pen, kandydatką Frontu Narodowego (FN), zostało z ulgą przyjęte przez establishment polityczny większości państw UE. Pomimo, że kampania wyborcza była w pierwszej kolejności zdominowana stagnacją gospodarczą i słabnącą rolą międzynarodową Francji na Starym Kontynencie, przede wszystkim względem Niemiec, to zamach terrorystyczny na Polach Elizejskich (20 kwietnia br.) po raz kolejny zainicjował dyskusję na temat kierunków i sposobu zwalczania zagrożenia terrorystycznego we Francji. Szczególnie aktywna była M. Le Pen, która przez cały okres kampanii wyborczej z ostatecznego rozprawienia się z islamskim terroryzmem uczyniła jeden z głównych elementów swojego programu wyborczego. Znacznie odmienne stanowisko prezentował E. Macron i jego En Marche!, które zasadniczo nie odbiegało od działań podejmowanych w czasie prezydentury François Hollande. W rozważaniach na temat przyszłej polityki antyterrorystycznej prezydenta E. Macrona nie można zapomnieć o postulatach FN i jej liderki M. Le Pen, której potężny kapitał polityczny może umożliwić jej odniesienie sukcesu w wyborach do parlamentu, zaplanowanych na czerwiec br. |
Projekt "Tożsamość i wizerunek Lewicy"
"POLICY PAPERS" nr 16/2017 „Strefy deeskalacji” – pomysł na skuteczne zakończenie wojny w Syrii ?
Przyjęta 4 maja br. koncepcja tzw. stref deeskalacji w Syrii, sformułowana pod auspicjami Rosji, Iranu i Turcji na kanwie „konferencji pokojowej” w Astanie – to kolejna z całej serii prób zatrzymania konfliktu syryjskiego. Próba bez wątpienia najbardziej zaawansowana politycznie i organizacyjnie, koncepcyjnie wychodząca też znacznie dalej poza wcześniejsze „rozejmy” i „zawieszenia broni” w Syrii. Równocześnie jednak sposób, w jaki opracowano i w jaki wdrażany jest ten pomysł – a zwłaszcza fakt, iż dokonała tego wąska grupa państw zaangażowanych bezpośrednio w konflikt syryjski i mająca w nim swe bardzo wyraźnie sprecyzowane interesy strategiczne – sprawia, że perspektywy utrzymania tego nowego narzędzia wygaszania wojny w Lewancie i jego ostatecznego sukcesu zdają się być nikłe. Zwłaszcza, że prawdziwe cele jego autorów znacznie odbiegają od tych oficjalnie deklarowanych. |